sobota, 4 kwietnia 2009

awaria komunikacyjna

Sprawdziłam maila w czwartek po południu, i potem w piątek już nie. A tu się okazało mocno post factum, że mnie A. mailowo ścigała z pytaniem o weekend. Trochę mniej post factum, ale też ze 2h, odkryłam pościgowego smsa, co go byłam i przespała. Hallo, czy my sobotniujemy, czy niedzielniujemy w ten weekend? Zawstydzona oddzwaniam więc precyzując, że planowałyśmy niedzielniować. A. w ferworze porządków mówi, że to ją bardzo urządza i brzmi całkiem dziarsko. Wracam więc do nory pod kołdrę, myśląc, że jutro mnie spod niej wyciągnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz