sobota, 28 marca 2009

po raz szósty

A za to dziś skutecznie, pomimo niespodzianek lokalizacyjnych. Ja dla odmiany zdradzam Horaca z Homerem przed poniedziałkową konfrontacją z Su, Ania chyba wierna Rusowi. Nie jest to najbardziej efektywne z naszych spotkań, za to całkiem miłe. Ciepło na dworze, kościół za oknem i obiad pyszny. Z planów kinowych wyszła lekka kicha, no ale nie można mieć wszystkiego może? Napisane więc 2 zdania, przeczytane 7 wersów. Ryjem i do przodu. Oby do przodu. Tempo mniej istotne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz