czwartek, 12 marca 2009
na drugi semestr
Dowlekam się do IFK po papier do Buwu od Olszańca. Potem na dyżur Su z planem i walcząc z sobą bardzo z planem owym na Mish. Całe szczęście że ten plan zaniosłam, bo i legitymację podstemplowali, a w Buwie mi się termin kończy. Ciekawe, czy po raz ostatni? Wciąż tylko nie przyniosłam im tego nieszczęsnego papierka dla Rudnickiej, ale może nikt poza nią go nie pragnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz